Czuwaj, Gromado!
To była zbiórka, jakiej jeszcze nie przeżyliśmy — pełna energii, śmiechu i przygody, mimo kapryśnej pogody!
Rozpoczęliśmy tradycyjnie pod lasem, korzystając z ciepłej aury. Ze względu na zmieniającą się pogodę zrobiliśmy szybki apel i grę w lesie, które pozwoliły nam dobrze zacząć dzień. Następnie ruszyliśmy w stronę jeziora, gdzie planowaliśmy ognisko, mijając po drodze kapliczkę.
Podczas wędrówki nie zabrakło śpiewu oraz rozmów o skautowych mundurach, guzach i gałęziach. Z plandeki zbudowaliśmy schronienie dla Wilczków, które szybko zamieniły je w… czołg! Na miejscu, dzięki pomysłowości Wilczków i kilku patykom, powstał z niej prawdziwy namiot.
Choć nad jeziorem zaskoczył nas deszcz, udało się rozpalić ogień. Gdy płomień już płonął, niebo się przejaśniło — i wspólnie upiekliśmy kiełbaski.
Po uporządkowaniu obozowiska przeszliśmy na skwerek przy kościele, gdzie odbyła się Skała Narady i kilka zabaw na zakończenie. Do tego czasu zdążyliśmy już wyschnąć — zewnętrznie i wewnętrznie, pełni radości.
Dziękujemy za obecność!
Do zobaczenia na kolejnej przygodzie!
Mini album: Zbiórka 7 czerwca 2025 (Gdańsk-Osowa)
Dodaj komentarz